Dlaczego tak zawsze jest, że gdy rządzi PiS znajdują się pieniądze na wszystko, włącznie z rozdawnictwem na lewo i prawo?
Ministerstwo Finansów |
Dlaczego tak zawsze jest, że gdy rządzi PO, pieniędzy nie ma, a deficyt budżetowy gwałtownie rośnie?
Może mi to ktoś wytłumaczyć? Ale tak rzetelnie bez partyjnej propagandy w jedną lub drugą stronę.
Pozdrawiam
Najpierw trzeba zrozumieć, czym jest deficyt emitenta i czym się różni od deficytu gospodarstwa domowego.
OdpowiedzUsuńPaństwo jako emitent nie ma problemu z emisją pieniędzy, tak samo jak Ekstraklasa z emisją punktów. Gdy jedna drużyna strzeli 12 goli, to emitent punktów nie musi zabierać innej, tylko rozdaje je z niczego według potrzeb. Tak samo działa emitent pieniądza, który kreuje pieniądz fiducjarny klawiaturą banku centralnego z niczego. Gospodarstwo domowe zaś, czyli sektor prywatny nie emituje pieniędzy, a jedynie użytkuje otrzymaną ilość gotówki, zatem ma stan punktowy, którego nie ma państwo - ot różnica i wyjaśnienie mechanizmu rachunkowości.
Deficyt emitenta = nadwyżka sektora prywatnego, dlatego nie uważam, że deficyt jest czymś złym. Jego wielkość jest zmienna i najważniejsze jest, aby finansował bieżące potrzeby kraju, więc dodruk jest ograniczony możliwościami produkcyjnymi gospodarki oraz popytem na pieniądz, który jest właśnie zmienny. W jednym roku można i należy wydrukować więcej, a w innym dużo mniej, zatem Bruksela nie powinna decydować o gospodarkach innych krajów, bo może odgórnie blokować rozwój, często politycznie, bo ma niestety takie narzędzia.
Problemem jest także nasza Konstytucja, która jest przestarzała. Ma 27 lat i narzuca za niski limit oszczędności sektora prywatnego oraz wyznacza ramy ekonomiczne kraju na lata 90, co powoduje dzisiaj prawne duszenie polskiej gospodarki. Trzeba ją napisać na nowo, zmieniając zapis o limicie na zapis o elastycznym dostosowaniu potrzeb, bo dzisiaj ogranicza popyt monetarny, dlatego rząd PiS lokował wydatki, czasem słuszne, jak tarcze covidowe w instytucjach pozabudżetowych, aby nie przekroczyć limitu konstytucyjnego, stąd zawsze były pieniądze. Nie potrafię zatem odpowiedzieć, czemu obecny rząd tego nie zastosuje i dlaczego Bruksela wydatki na armię wpisała do tej procedury? Odmawia nam budowania własnej obrony?
Najpierw trzeba zrozumieć, czym się różni matematyka emitenta od matematyki gospodarstwa domowego...
UsuńCzego nie zrozumiałeś?
Usuń