Wstałem dziś normalnie, po 6.00.
Po porannej toalecie, zrobiłem sobie śniadanie i pojechałem (znaczy wszedłem do pokoju zwanego gabinetem) do pracy.
Na 9.00 zwołałem spotkanie mojego zespołu (wideokonferencja), by omówić, co mamy dziś i na ten tydzień do zrobienia.
Potem były e-maile, telefony, rozmowy, ustalenia.
Lekkim popołudniem wyszedłem na lunch (do pokoju obok). Obiad musiałem sobie odgrzać, bo zanim doszedłem do talerza miałem pilną rozmowę telefoniczną.
Po pracy pojechałem do domu (zamknąłem notebooka).
Jacek miał dziś w szkole (w swoim pokoju) sprawdzian z angielskiego.
Po południu spotkałem się z przyjacielem (gadałem na WhatsApp'ie z Adamem ze Szwajcarii).
Po południu spotkałem się z przyjacielem (gadałem na WhatsApp'ie z Adamem ze Szwajcarii).
Zaraz wychodzę do kościoła (włączę streaming).
Zwykły dzień
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz