sobota, 11 marca 2017

Samolotem do Chorwacji

Byliśmy kilka razy w Chorwacji.

Zawsze jechaliśmy samochodem. Zawsze podróż zajmowała sporo czasu i wymagała wysiłku. Prawie zawsze swoje trzeba było odstać w korkach.

Tam bardziej bardzo się ucieszyłem z informacji, że za chwilę rusza połączenie lotnicze z Katowic do Splitu.



Dzieląc się tą dobrą wiadomością z żoną dodałem, że loty będą realizowane w niedziele i w środy.

- Jak to dobrze, że też w środy

I tu moja lepsza połowa zaczyna się śmiać.

- Czemu się śmiejesz? - pytam. - Przecież zawsze lepiej pojechać w środku tygodnia, bo w weekendy są korki.

No to żona wpadła w jeszcze większy śmiech.



A ja nie załapałem, że jakby lecieć samolotem, to korki nas nie dotyczą. 😁



Pozdrawiam


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2555) wiara (1072) podróże (894) polityka (690) Pismo Św. (675) po ślonsku (440) rodzina (400) Śląsk (389) historia (371) Kościół (344) zabytki (313) humor (294) Halemba (261) człowiek (233) książka (203) praca (203) święci (187) muzyka (184) gospodarka (169) sprawy społeczne (169) Ruda Śląska (138) Grupa Poniedziałek (111) ogród (106) filozofia (104) Jan Paweł II (103) Covid19 (89) miłosierdzie (82) muzeum (76) środowisko (76) dziennikarstwo (73) sport (73) film (66) wojna (55) biurokracja (54) Papież Franciszek (53) Szafarz (43) dom (38) varia (36) św. Jacek (31) teatr (29) makro (7)