niedziela, 12 marca 2017

Gospel Symfonicznie

Własnie wróciłem z Filharmonii Śląskiej.

Miałem okazję uczestniczyć w świetnym koncercie Ewy Urygi, która zaprezentowała Pieśni Gospel z towarzyszeniem, a jakże, orkiestry symfonicznej.

zdjęcie z komórki (bo w filharmonii nie można)

To, że elegancko śpiewała, to raczej oczywiste. Że pieśni były piękne, też nie powinno dziwić. Świetne wykonanie muzyki zarówno tria: fortepian, gitara basowa i perkusja, jak i pełnej orkiestry, też można się było spodziewać.

Jednak mnie najbardziej wzruszyły atmosfera modlitwy, uwielbienia Boga i świadectwo, które złożyła Pani Ewa samym koncertem, ale też tym co opowiadała. To nie jest przecież powszechne, że Artystka w publicznym miejscu, na profesjonalnym "świeckim" koncercie wspomina o tym, jak była na Adoracji Najświętszego Sakramentu, jak modliła się brewiarzem oraz o tym, że Bóg przemienia nasze życie.

Dziękuję za ten koncert i za dzielenie się Bogiem.


Tytułowa piosenka koncertu pięknie wybrzmiała i to dwa razy:


Tu w oryginalnym wykonaiu


Dziękuję raz jeszcze.


Pozdrawiam




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2714) wiara (1121) podróże (950) polityka (710) Pismo Św. (699) po ślonsku (447) rodzina (416) Śląsk (412) historia (394) Kościół (365) zabytki (348) humor (300) Halemba (287) człowiek (253) książka (218) święci (210) praca (209) muzyka (204) sprawy społeczne (177) gospodarka (176) Ruda Śląska (151) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (100) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (87) sport (82) dziennikarstwo (76) film (66) wojna (61) Papież Franciszek (57) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (41) varia (37) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)