To mógłby być mój syn.
Też ma 21 lat. Też jest ciągle jeszcze młodym kierowcą z nieco ponad dwuletnim stażem.
Nasza pierwsza wspólna jazda - ja w roli pasażera. Wrzesień 2014 |
Właśnie czytam, że chłopakowi z Oświęcimia postawiono zarzuty i grożą mu 3 lata więzienia:
Rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, mł. insp. Sebastian Glem podkreśla, że kierowca widział w lusterku swojego samochodu nadjeżdżający pojazd uprzywilejowany.
– Zjechał wówczas do prawej krawędzi jezdni. Zatrzymał się. Pierwszy pojazd go minął. Natomiast wtedy kierowca skręcił w lewo. Wtedy doszło do zderzenia z drugim pojazdem kolumny – mówi rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Nie będę komentował tego, że powyższa wypowiedź jakoś się nie klei.
Najłatwiej teraz uruchomić cały aparat państwa, by udowodnić winę młodego kierowcy.
A ja się pytam:
- Dlaczego w ogóle kolumna rządowa ma uprawnienia pojazdów uprzywilejowanych, jak policja w chwili zwalczania przestępstw, straż pożarna, gdy jedzie do pożaru lub pogotowie spieszące się na ratunek życiu?
- Po co kłamano o prędkości 50 km/h, przecież pojazdów uprzywilejowanych ograniczenia prędkości oraz ciągła linia chyba nie obowiązują?
- Czy naprawdę BOR nie ma sobie nic do zarzucenia?
- Dlaczego Pan Minister Spraw Wewnętrznych nie ponosi żadnej odpowiedzialności za kolejny incydent?
- Czy każdy państwowy VIP może z ręką na sercu potwierdzić, że nigdy nie poganiał swoich kierowców?
- Czyja jest wina, że harmonogramy spotkań wymuszają pośpiech?
- Czy Pani Premier, stojąc wczoraj przy łóżku oficera BOR zdała sobie sprawę, że swoim zachowaniem naraża na niebezpieczeństwo, w tym utratę zdrowia i życia swojego, swoich ludzi oraz innych przypadkowych kierowców i pieszych?
Żal mi tego młodego kierowcy z Seicento w Oświęcimiu.
Pozdrawiam
1. Ponieważ jeżdżą nią najważniejsze osoby w Państwie tak jak na całym cywilizowanym świecie!
OdpowiedzUsuń2. Kolumna nie mogła mieć większej prędkości ponieważ 180m wcześniej przejeżdżała przez rondo!
3. Prosze zapytać rzecznika BORu
4. Wszystko wskazuje na winę młodego kierowcy za którego z całym szacunkiem minister nie odpowiada.
5. Trzeba zapytać każdego państwowego VIPa
6. W każdej pracy natłok obowiązków wymusza pośpiech
7. Na jakiej podstawie sugeruje Pan że to Premier swoją postawą naraziła kogokolwiek na niebezpieczeństwo?!
Pozdrawiam
1. Boję się, że głównie tym się różni świat cywilizowany od dzikiego, że politycy odgrodzili się pancerną szybą od społeczeństwa
Usuń2. Dobrze, żeby prędkość ustalili fachowcy podczas śledztwa, a nie politycy na konferencjach prasowych oraz my w dyskusjach w internecie
3. Nie będę pytał rzecznika, bo płacą mu za to, by bronić BORu
4. Tu jesteśmy zgodni - Minister nie odpowiada - za nic. Za to dużo opowiada
5. Myślę, że pytanie jest retoryczne
6. A nadmierny pośpiech powoduje błędy, a czasem wypadki
7. Taki wniosek wyciągnąłem, być może błędny. Choć po dzisiejszym liście Pani Premier widzę, że jakaś refleksja się jednak nasunęła
Pozdrawiam