Tak, tak, idzie zima.
Właśnie wczoraj przywieziono do nas drewno do kominka.
I tu należą się słowa uznania dla Łukasza, który całość tego, co samochód wysypał przed domem, ułożył ładnie w naszej drewutni. Brawo!
Tak sobie myślę, że trzeba by jeszcze zadzwonić do kominiarza. Niech przed zimą przeczyści kominy, żeby w okresie grzewczym nie mieliśmy jakiejś niemilej niespodzianki.
A propos pogody, to w Panamie dziś strasznie lalo, co nie jest dziwne, bo mają tam porę deszczową. Dowiedziałem się o tym od mojej nauczycielki angielskiego podczas kolejnej lekcji.
Natomiast tak, jak u nas w ostatnie dni, czyli 36 st. C było dziś wcześnie rano w Dubaju. Bo później, w ciągu dnia to jest 46 st. C. Skąd wiem? Od kolegi z pracy, który ponad 2 lata temu wyjechał z rodziną do Emiratów Arabskich. Cieszę się, że do niego zadzwoniłem na Skypie. Trochę żeśmy sobie pogadali.
Biorąc powyższe pod uwagę, tym bardziej doceniam, że mieszkam w Polsce, gdzie mamy 4 pory roku i teraz możemy korzystać z upalnego słońca, a za jakiś czas będzie miło usiąść przy kominku.
Pozdrawiam ciepło
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz