środa, 23 maja 2012

Lampki choinkowe :)

Zdjąłem dziś lampki choinkowe wiszące na naszym domu. Lepiej późno niż wcale. Uczciwie dodam, że już ich nie zaświecałem od 2 lutego. :)

Dziś lampki zdjąłem, bo kupiłem wiszące w doniczkach surfinie, które powiesiłem w ich miejsce. Mam nadzieję, że będą pięknie nam kwitły, aż do jesieni.

W ogródku tak już jest, że czasem coś się udaje, a czasem mamy klęskę. Pamiętacie, jak w końcówce kwietnia chwaliłem się nowymi pelargoniami zasadzonymi w szpalerze nowych kamiennych doniczek postawionych wzdłuż domu? Zostały juz tylko na zdjęciach: KLIK Tydzień temu w nocy z czwartku na piątek przymrozek z 15 szt. kwiatów zniszczył prawie wszystko. Dziś kwitnie tylko jedna pelargonia. Poza tym w znacznym stopniu zniszczyły się pędy winogron oraz krzaczek, który w zeszłym roku posadziłem w okolicach naszego kranika z wodą. Mróz był jednak bardzo silny, bo rano, gdy wstaliśmy, szron utrzymywał się nie tylko przy gruncie, ale nawet na oknach dachowych pierwszego piętra. 

Ciekawe, że mróz w ogóle nie zaszkodził chwastom, których, jak co roku, mamy całe mnóstwo. :(

Tak to już w życiu jest, że dobro i piękno trzeba pielęgnować, a paskudztwo pleni się samo z siebie.

Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2713) wiara (1120) podróże (950) polityka (710) Pismo Św. (699) po ślonsku (447) rodzina (416) Śląsk (411) historia (393) Kościół (364) zabytki (348) humor (300) Halemba (287) człowiek (253) książka (218) święci (210) praca (209) muzyka (204) sprawy społeczne (177) gospodarka (176) Ruda Śląska (151) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (100) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (87) sport (82) dziennikarstwo (76) film (66) wojna (61) Papież Franciszek (57) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (41) varia (37) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)