poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Świętujemy intensywnie

Dosyć intensywne te ostatnie dni. :)

W tym roku stosunkowo dużo osób starszych lub schorowanych zgłosiło się, by w świąteczne dni pójść do nich ze Zmartwychwstałym Chrystusem w Komunii Św. 
I bardzo dobrze!

Musiałem więc wstać przed 7.00, by razem z kolegami Szafarzami wczoraj w czwórkę, a dziś w trójkę, zanieść tym ludziom Eucharystię.

Wczoraj gdy wróciłem do domu, zjedliśmy z rodzinką wielkanocne śniadanie: biała kiełbasa (choć chłopcy mieli inne rodzaje) z chrzanem, jajko, szynka. Nawet Łukasz dał się obudzić - żart :)

Nasz wielkanocny Baranek

Na Mszę Św. o 9.30 już nie zdążyłem. Podjechałem tylko komunikować. A że byłem na balkonie sam - trochę to trwało. Całe szczęście skończyłem zanim zaczęła się kolejna msza o 11.00. :) 
W sumie to jest pięknie, gdy wszyscy (lub prawie wszyscy) ludzie uczestniczący w Eucharystii przyjmują Chrystusa w Komunii Św.

Na godz. 14.00 pojechaliśmy do mojej kuzynki, która świętował swoje okrągłe 50 urodziny. Uroczystość rozpoczęła się świąteczną Mszą Św. w jej intencji. Jej syn przeczytał jedno czytanie, córka, która z tej okazji przyleciała z Malty przeczytała drugie czytanie, a ja zaśpiewałem psalm i wielkanocną sekwencję: "Niech w święto radosne Paschalnej Ofiary ...". Pięknie też Jubilatka wraz z mężem odmówili modlitwę wiernych. 

Później biesiadowaliśmy do wieczora u kuzynów w domu. Ludzi było sporo. Dużo radości, śmiechu, żartów i rodzinnych rozmów.

Za oknem od czasu do czasu padał śnieg, więc i mnie się myliło, że prezenty w tym dniu przynosi Dzieciątko. Przecież zajączkowi zmarzły by łapki. Ja dostałem jednak od zajączka płytę, z której o jednej piosence pisałem już tutaj. Ela dostała koncert Adele z The Royal Albert Hall - piękna muzyka:


Jacek otrzymał różne gadżety związane z Fineaszem i Ferbem, a Łukasz płytę Audiofeels:



* * * * *

Dziś rano znów szedłem do chorych. Potem Msza Św. o 9.30 - dobrze, że dziś kolega mnie wspomógł i na balkonie komunikowaliśmy we dwójkę.

Za chwilę idziemy na świąteczny obiad do moich rodziców, a wieczorem mam jeszcze w planach odwiedzić mojego chrześniaka.

Trwajmy w radości zmartwychwstania !

Alleluja !!!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2713) wiara (1120) podróże (950) polityka (710) Pismo Św. (699) po ślonsku (447) rodzina (416) Śląsk (411) historia (393) Kościół (364) zabytki (348) humor (300) Halemba (287) człowiek (253) książka (218) święci (210) praca (209) muzyka (204) sprawy społeczne (177) gospodarka (176) Ruda Śląska (151) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (100) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (87) sport (82) dziennikarstwo (76) film (66) wojna (61) Papież Franciszek (57) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (41) varia (37) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)