Dopiero wczoraj dowiedziałem się, że mam dzisiaj wcześniej nieplanowane spotkanie w Warszawie.
Po obowiązkach służbowych, podjechałem na Żoliborz na grób ks. Jerzego.
Grób |
Ciekawe, co dziś by nam powiedział w wolnej Polsce?
Myślę, że to samo, co mówił wtedy. Ewangelia się przecież nie zmieniła.
Módlmy się, byśmy byli wolni od lęku, zastraszenia,
ale przede wszystkim od żądzy odwetu i przemocy.
To chyba Jego ostatnie publicznie wypowiedziane słowa na koniec różańca, po którym został uprowadzony i zamordowany przez Służbę Bezpieczeństwa PRL dokładnie 32 lata temu.
Modliłem się o to dla siebie i nas wszystkich u Jego grobu.
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz