Dziś, gdy wracałem z Warszawy, zadzwoniłem z samochodu (oczywiście mam zestaw głośnomówiący) do Żony.
Okazało się, że jest u nas właśnie nasza Wnuczka.
W drodze do Dziadków |
Nie wiem, jak to Ela zrobiła, ale coś tam po swojemu Maleństwo się do mnie odezwało.
Mogę więc powiedzieć, że dziś, w dniu, gdy nasza Lenka ma pół roku, pierwszy raz porozmawialiśmy sobie przez telefon.
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz