Dziś rano, gdy przywiozłem Żonę do jej szkoły, lekko się wzruszyłem.
Właściwie cały gmach wraz z niebem jest w barwach Ukrainy |
Pierwsze dzieciaki, które uciekły przed wojną, już znalazły miejsce w szkolnych ławach. Jak widać, wszyscy się starają je dobrze przyjąć.
Ukraińskie chorągiewki w oknach |
Myślę, że takie gesty są bardzo ważne.
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz