czwartek, 28 października 2021

Wieczór autorski

Miałem dziś ogromną przyjemność uczestniczyć na Ficinusie w spotkaniu z Aleksandrą Mazur - autorką dwóch niebanalnych książek: Aszerat i Abigail 


Z Olą chodziliśmy w Kochłowicach do jednej licealnej klasy. A dziś miałem okazję wysłuchać pasjonującej opowieści o napisanych przez nią książkach. Ale przede wszystkim była to opowieść o jej życiu, o poszukiwaniach, fascynacjach, o wierze. Zachwycająca opowieść!


Gdyby już ponad 30 lat temu, w dniu naszej matury, ktoś nam powiedział, jak potoczy się historia naszego życia, nie moglibyśmy w to uwierzyć. To było nie do wymyślenia. 


Bogu dzięki, że tak to poprowadził.


Olu - jesteś niesamowita!



 

1 komentarz:

  1. Andrzeju,
    dopiero teraz, choć wpis na blogu przeczytałam na gorąco, mam możliwość spokojnie usiąść przy komputerze i z prawdziwą przyjemnością zamieścić tutaj swój wpis.
    To ja dziękuję za cudowny (wczorajszy) wieczór, mnóstwo emocji, ciepłych słów i małych retrospekcji.
    Dziękuję za udział, za ŻYWY udział w wieczorze autorskim, za wsparcie, za serdeczne komentarze.
    Za duchową więź...
    Nikt z nas, ani naszych znajomych nie postawiłby złamanego grosza na taki właśnie rozwój sytuacji ;-)
    Andrzeju - dziękuję, że jesteś.
    Elu! - tu anons do żony Andrzeja - masz Wspaniałego Męża (ja zresztą też ;-))

    OdpowiedzUsuń

Etykiety

zdjęcia (2715) wiara (1122) podróże (950) polityka (710) Pismo Św. (700) po ślonsku (447) rodzina (416) Śląsk (412) historia (394) Kościół (365) zabytki (348) humor (300) Halemba (287) człowiek (253) książka (218) święci (210) praca (209) muzyka (204) sprawy społeczne (177) gospodarka (176) Ruda Śląska (151) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (100) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (87) sport (82) dziennikarstwo (76) film (66) wojna (61) Papież Franciszek (57) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (41) varia (37) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)