Nie wchodząc w szczegóły, mam powody, by tego projektu nie lubić.
Jaz i śluza na Odrze w rejonie ujścia Nysy Kłodzkiej |
Jest to też chyba jedyny z moich tematów zawodowych, którego lokalizacji nigdy nie miałem okazji zobaczyć. Wybrałem się więc dziś w sobotę na wycieczkę w miejsce, gdzie Nysa Kłodzka wpływa do Odry.
Za Panem w łódce Nysa Kłodzka wpływa do Odry |
Najciekawsze jest jednak ciut wcześniej.
Jaz piętrzący wodę w Odrze |
Może z tej perspektywy nie wygląda imponująco, ale ten jaz powstał na przełomie XIX i XX w.
Przybliżmy więc nieco oko aparatu.
Jaz kozłowo-iglicowy |
To 120 letnie śląskie cudo do dziś pracuje w tej samej technologii, co na początku istnienia. Nie dam sobie głowy uciąć, ale przypuszczam, że jest to jedyny taki obiekt w Europie, eksploatowany do dziś.
Ponieważ Odra od tysiąca lat była rzeką żeglowną, obok jazu musiała powstać śluza.
Śluza |
Po latach eksploatacji wrota mają prawo nieco przeciekać.
Wrota śluzy |
Ale i tak trzymają się dzielnie. Tu wszystko nadal działa.
Wrota od strony górnej wody |
Przekładnie, zębatki, napędy |
Wracając do jazu, woda jest zatrzymywana przez takie drewniane bale:
Iglice jazu |
Są one zdolne zatrzymać napór wody.
Jaz piętrzący wodę w Odrze |
Jeśliby ktoś był ciekawy, jak to się robiło 120 lat temu i jak eksploatuje się taki zabytek dziś, pokazuje krótki filmik przygotowany przez Wody Polskie: KLIK
Nie wiem, czy jestem w stanie jeszcze polubić projekt "Jaz na ujściu Nysy", ale samo miejsce mnie zauroczyło.
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz