Dziś było bardzo elegancko.
Przepiękna sala lustrzana pałacu w Pszczynie. Wspaniała publiczność (czyli taka, która między innymi nie bije brawo w przerwach pomiędzy częściami utworu). Odkrywani na nowo i to z innej strony kompozytorzy: Elsner i Moniuszko.
A przede wszystkim muzycy: Equilibrium String Quartet
Co mam powiedzieć? Po prostu: DZIĘKUJĘ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz