Zacytować fragment książki z... audiobooka, to jest jednak sztuka.
Proponuję fragment dialogu polskich szpiegów z:
- Szczególnie w takim państwie, jak dzisiejsza Polska. Państwie polityków kręcących się, jak pies wokół własnego ogona, którzy nie rozumieją swojej historii i nie potrafią się z nią rozliczyć. Sama zobacz, co robią z aktami IPN. I co jeszcze mogą zrobić. W Jasieniewie po każdej aferze teczkowej u nas, stukają się kieliszkami i z radością patrzą, jak Polacy sami się załatwiają w imię wolności i demokracji. Siedzą patrzą i wznoszą toasty.
- Gdybym była na miejscu Ruskich, to IPN byłby moim oczkiem w głowie. Przecież wystarczy jeden dobrze uplasowany agent i można bujać Polską, aż dostanie wymiotów.
Nie wiem, gdzie w czytanej/słuchanej powieści znajduje się granica pomiędzy fikcją literacką a rzeczywistością służb specjalnych.
Jednak wiele spostrzeżeń trafia tu w sedno.
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz