Po moich ostatnich doświadczeniach przy słuchaniu muzyki poważnej, postanowiłem napisać taki oto tekst:
Instrukcja obsługi koncertu symfonicznego
Sala koncertowa NOSPR w Katowicach |
Nie spóźniaj się
Wiem, korki na drodze, nie było gdzie zaparkować, ważne spotkanie się przeciągnęło, może makijaż się rozmazał i ... już się zaczęło. Trudno. Poczekaj na przerwę. Nie wchodź w trakcie delikatnego pizzicato skrzypków.
Ubierz się przyzwoicie
Nawet jeśli jesteś pracownikiem opery, witasz się osobiście z wszystkimi z obsługi, którzy stoją w eleganckich liberiach czy frakach, to wytarte dżinsy i stara koszula z krótkim rękawem jakoś w biało-złotych wnętrzach po prostu nie przystoją. Fotograf, nawet najlepszy artysta - fotografik też by nikomu krzywdy nie zrobił, gdyby zostawił w szatni puchową kurtkę i zdjął z głowy czapeczkę ubraną daszkiem do tyłu.
Jeśli miałabyś umrzeć z głodu w czasie trwania utworu, to na drugi raz weź do torebki cukierki z mniej szeleszczącym opakowaniem. Nie częstuj nimi wszystkich dokoła. I jak już, to odpakuj ten cholerny cukierek raz dwa, a nie udawaj, że zrobisz to po cichu, ale za to przez 10 minut.
Naprawdę żona nie musi poznać twojej opinii po każdym takcie utworu. Zauważ, że sale koncertowe są specjalnie tak akustycznie wybudowane, by nawet lekki szept był dobrze słyszalny.
Cieszę się, że bardzo ci się podobało. Jesteś zachwycony. A jednak, pomiędzy częściami symfonii nie bij brawa. Nie rozpraszaj muzyków. Nie psuj nastroju. Wytrzymaj do końca. Po koncercie możesz bić brawo nawet na stojąco.
Jeśli jesteś chory ...
Jeśli chciałeś pokazać swojemu kilkuletniemu wnukowi piękno klasycznej muzyki, to bardzo ci się to chwali (to akurat przypadek darmowego koncertu w kościele). Nie wiem jednak czy to najlepszy pomysł w momencie, gdy dzieciak jest przeziębiony, pociąga nosem i co dwie minuty ma ataki kaszlu.
I jeszcze specjalny punkt dla mnie samego:
Wyluzuj
Nie bądź przewrażliwiony na to wszystko, co dzieje się dokoła. Po prostu ciesz się muzyką.
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz