poniedziałek, 29 kwietnia 2024

Msza Koronacyjna C-dur Mozarta

Miałem wczoraj lekkie déjà-vu.

Podobnie, jak 5 lat temu: to samo miasto - gościnne i kulturalne Gliwice, ten sam utwór - Msza Koronacyjna C- dur Mozarta, nawet Jan Paweł II ten sam - tym razem w 10 rocznicę kanonizacji.

Pięknie zagrała Gliwicka Orkiestra Kameralna, wspaniale zaśpiewał chór Risonanza Continua oraz soliści Marta Gamrot Wrzoł, Roksana Wardenga, Rafał Bartmiński i Kamil Zdebel - wszystko pod dyrekcją Adriana Lewandowskiego.


Najpierw wsłuchaliśmy się w nastrojowe Magnificat Johanna Christiana Bacha, czyli syna największego z Bachów - Jana Sebastiana.

Potem już był Wolfgang Amadeusz Mozart: jego Ave Verum Corpus i Laudate Dominum

By na koniec uraczyć nas Mszą Koronacyjną C-dur. Mógłbym tego słuchać i słuchać, i mieć gdzieś z tyłu głowy niezapomnianą Kathleen Battle.


Okazało się, że to jeszcze nie koniec. Po zasłużonych oklaskach, muzycy zaprezentowali na bis Alleluja Händla z jego oratorium Mesjasz. Wow!


To był fantastyczny wieczór! Dziękuję






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2717) wiara (1123) podróże (950) polityka (710) Pismo Św. (700) po ślonsku (447) rodzina (416) Śląsk (412) historia (394) Kościół (365) zabytki (348) humor (300) Halemba (287) człowiek (253) książka (218) święci (211) praca (209) muzyka (204) sprawy społeczne (177) gospodarka (176) Ruda Śląska (151) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (100) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (87) sport (82) dziennikarstwo (76) film (66) wojna (61) Papież Franciszek (57) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (41) varia (38) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)