poniedziałek, 16 stycznia 2017

ks. Mieczysław Maliński

Zerknąłem na półkę i szybko znalazłem:



Jakieś 30 lat temu, jako nastolatkowie, czytaliśmy jego książki: "Zanim powiesz kocham", różne rozważania, modlitwy, piękne myśli i te o Janie Pawle II.

Coś w nas pewnie z tego zostało.

Gdy 10 lat temu w wojnie lustracyjnej został oskarżony o współpracę z SB w czasach PRL-u, uderzyło mnie to, że on się wtedy w ogóle nie bronił. Wycofał się. Jakże to było inne od tych, którzy rwali szaty, dowodzili swojej niewinności, atakowali innych.


Wczoraj zmarł. Niech dobry Bóg przygarnie go do Swojego serca.


A ja po prostu dziękuję, za wszystkie jego dobre słowa, które posiał we mnie i w środowisku, w którym dorastałem. 



Pozdrawiam



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2713) wiara (1120) podróże (950) polityka (710) Pismo Św. (699) po ślonsku (447) rodzina (416) Śląsk (411) historia (393) Kościół (364) zabytki (348) humor (300) Halemba (287) człowiek (253) książka (218) święci (210) praca (209) muzyka (204) sprawy społeczne (177) gospodarka (176) Ruda Śląska (151) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (100) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (87) sport (82) dziennikarstwo (76) film (66) wojna (61) Papież Franciszek (57) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (41) varia (37) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)