czwartek, 12 stycznia 2017

A dopóki płynie Polska nie zaginie

Chyba jeszcze w przedszkolu uczyłem się patriotycznej piosenki:

Płynie Wisła, płynie
po polskiej krainie
po polskiej krainie
a dopóki płynie
Polska nie zaginie
a dopóki płynie
Polska nie zaginie

Tak mi się ta piosnka przypomniała, gdy właśnie zobaczyłem rzekę Wisłę w Płocku.

Wisła w Płocku - dziś rano

Już wczoraj wieczorem, po ciemku niewiele było widać, ale coś mi nie pasowało.

Wisła nocą

Tak więc rano, jeszcze przed świtem, poszedłem sprawdzić, co się dzieje. A tu wszędzie biało.

Wisła nad ranem

Jakby ktoś nie wierzył, że faktycznie nie płynie, bo na statycznym zdjęciu ruchu i tak nie widać, zrobiłem krótki filmik z hotelowego okna.



Nie płynie, Wisła, nie płynie. No, to teraz Polska nam zaginie.


Nawet jeśli faktycznie tak się stanie, to nie będzie to wina zamarzniętej rzeki, a raczej naszych polityków, którzy nie potrafią się ze sobą dogadać.


Choć w ciągu dnia przyszła odwilż, więc może nie będzie tak źle.


Pozdrawiam



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2713) wiara (1120) podróże (950) polityka (710) Pismo Św. (699) po ślonsku (447) rodzina (416) Śląsk (411) historia (393) Kościół (364) zabytki (348) humor (300) Halemba (287) człowiek (253) książka (218) święci (210) praca (209) muzyka (204) sprawy społeczne (177) gospodarka (176) Ruda Śląska (151) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (100) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (87) sport (82) dziennikarstwo (76) film (66) wojna (61) Papież Franciszek (57) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (41) varia (37) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)