środa, 16 lipca 2014

A1 - jeszcze raz

Jechałem dziś znów wspominanym odcinkiem autostrady A1.

Wyobraźcie sobie, że stał się cud.

Dziś pachołki na całym ponad 15 km odcinku były przestawione ze środka drogi na pobocze i przygotowują nową organizację ruchu. Wygląda na to, że będą, choć zwężone, ale jednak dwa pasy ruchu.


Nie przypuszczam, by to akurat moja interwencja w GDDKiA odniosła skutek.

Ale jeśli pism takich, jak moje oraz telefonów było codziennie kilka czy kilkanaście, to może ktoś w końcu poszedł po rozum do głowy i przekonał się, że z powodu konieczności przetransportowania od czasu do czasu jakiejś koparki, nie trzeba na pół roku zamykać połowy nowej autostrady.


W nagrodę proponuję jeszcze jeden obrazek z dzisiejszego dnia:


Bocian! Jesteśmy uratowani!

Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2714) wiara (1121) podróże (950) polityka (710) Pismo Św. (699) po ślonsku (447) rodzina (416) Śląsk (412) historia (394) Kościół (365) zabytki (348) humor (300) Halemba (287) człowiek (253) książka (218) święci (210) praca (209) muzyka (204) sprawy społeczne (177) gospodarka (176) Ruda Śląska (151) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (100) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (87) sport (82) dziennikarstwo (76) film (66) wojna (61) Papież Franciszek (57) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (41) varia (37) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)