niedziela, 22 grudnia 2013

Hołownia wzrost

Czytam kolejną książkę Szymona Hołowni, znów z Marcinem Prokopem:


Sporo radości sprawiło mi zdanie Szymona, które w niej znalazłem:

Jedna z moich koleżanek, wybitna teolożka, zwiększyła sobie trzykrotnie ruch na blogu, umieszczając na nim informację o moim wzroście (metr osiemdziesiąt osiem). "Hołownia wzrost" okazało się bowiem najbardziej poszukiwaną frazą w Google zaraz po "Hołownia żona".

Może ktoś zauważył, że po prawej stronie niniejszego wpisu znajduje się pod licznikiem ranking najbardziej popularnych moich wpisów z ostatniego miesiąca. Właściwie w tym zestawieniu nie zmienia się pozycja numer 1 - Szymon Hołownia. Faktycznie prawie 9% wejść na moją stronę dotyczy zapisu z maja zeszłego roku: KLIK

Nie wiem jaka część z tych wejść jest przypadkowa i związana z faktem, że w nazwie mojego bloga występuje też "żona" - moja, nie Hołowni :)

Jeśli już mowa o człowieku, o którym kilka razy pisałem i bardzo go cenię, to przy okazji polecam:

 


Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2713) wiara (1120) podróże (950) polityka (710) Pismo Św. (699) po ślonsku (447) rodzina (416) Śląsk (411) historia (393) Kościół (364) zabytki (348) humor (300) Halemba (287) człowiek (253) książka (218) święci (210) praca (209) muzyka (204) sprawy społeczne (177) gospodarka (176) Ruda Śląska (151) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (100) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (87) sport (82) dziennikarstwo (76) film (66) wojna (61) Papież Franciszek (57) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (41) varia (37) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)