poniedziałek, 23 grudnia 2013

Sprawy przedświąteczne

Mam urlop, więc wstałem o 6.00. :)

Muszę jednak powiedzieć, że ze spraw przedświątecznych bardziej lubię:

Spowiedź


niż:

Galeria Katowice

Spowiedź to nie jest rzecz prosta, łatwa i przyjemna. Nawet jeśli oczyma wiary człowiek stara się widzieć w sakramencie miłosiernego Chrystusa, to normalnie po ludzku nie jest łatwo zrobić solidny rachunek sumienia, pozastanawiać się nad samym sobą, rozważyć co, gdzie, jak, w którą stronę w poszczególnych sytuacjach, zachowaniach, myślach, zaniedbaniach. A potem po żalu i postanowieniu poprawy, powiedzieć o tym wszystkim na głos. 

Tak, chrześcijaństwo nie jest dla mięczaków.


Jeśli zaś chodzi o przedświąteczne zakupy i w ogóle zakupy to po prostu tego nie lubię - i już. 

Nie, no cieszę się, że są dzisiaj takie ładne sklepy. W nich tysiące kolorowych towarów. Uprzejmi sprzedawcy, którzy chcą mi na każdym kroku w czymś pomóc (choć kiedyś pytali bardziej elegancko: "Czym mogę służyć?"). Potrafię docenić czasy których dożyliśmy, bo pamiętam puste półki i kolejki, których nienawidziłem. Mimo to znam dziesiątki ciekawszych zajęć, niż łażenie po sklepach.


W każdym bądź razie i spowiedź, i zakupy już za mną. 

Z innych przygotowań, to dołożyłem oświetlenie na choince, o której wspominałem.


Pozdrawiam przedświątecznie :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2715) wiara (1122) podróże (950) polityka (710) Pismo Św. (700) po ślonsku (447) rodzina (416) Śląsk (412) historia (394) Kościół (365) zabytki (348) humor (300) Halemba (287) człowiek (253) książka (218) święci (210) praca (209) muzyka (204) sprawy społeczne (177) gospodarka (176) Ruda Śląska (151) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (100) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (87) sport (82) dziennikarstwo (76) film (66) wojna (61) Papież Franciszek (57) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (41) varia (37) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)