Czasem na tym forum narzekam na naszą polską biurokrację. Jeśli jest więc okazja, by kogoś pochwalić, robię to niezwłocznie.
Kilkanaście dni temu rozliczyliśmy się wspólnie z żoną z fiskusem za poprzedni rok. Mam dość wygodnie, bo moja Ela, jako matematyczka, lubi te wszystkie obliczenia i przygotowuje stosowny PIT za nas obojga.
W tym roku, pierwszy raz posłaliśmy rozliczenie w wersji elektronicznej.
Ale żeśmy się zdziwili, bo dosłownie po tygodniu Urząd Skarbowy przesłał na nasze konto zwrot nadpłaconego podatku. Szok!
Super - znowu mamy kilka złotych więcej na rachunku.
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz