W najnowszym numerze Gościa Niedzielnego będzie dołożony film "Ludzie Boga".
Ludzie Boga |
W moim prywatnym rankingu, to jeden z najlepszych filmów, jakie widziałem.
Tuż po premierze, w lutym 2011 roku po powrocie z kina, tak pisałem:
Piękny film. Pięknie zrobiony. Jakaś niesamowita równowaga między
formą i treścią. Żadnej cukierkowatości. Nikt nie udaje
świętoszkowatości, heroizmu.
Film o Trapistach (chyba najtrudniejszy współczesny zakon
kontemplacyjny), ale jednocześnie o zwykłych ludziach z ich rozterkami i
cielesnymi (np. zdrowotnymi) i duchowymi (wątpliwości w powołaniu). O
ich codziennym życiu na modlitwie, w pracy i w posłudze chorym. O
trudnych wyborach w obliczu niebezpieczeństwa.
Poza wszystkim innym zachwyciło mnie piękno liturgii, śpiewy i … język francuski.
A jak się dobrze wpatrzeć, to można dostrzec, co człowiekowi jest na prawdę potrzebne do szczęścia. :)
Dobrze ten film potraktować jako swoiste rekolekcje.
Polecam - mnie ten film, ta opowieść, ci ludzie złapali za serce.
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz