Jechałem ostatnio, przejeżdżając w okolicach Rudy Południowej w naszym mieście, gdzie kilka tygodni temu wybudowano fragment Trasy N-S.
Niestety, pomimo, iż droga wraz z wiaduktami istnieje, pasy wymalowane i wydaje się, że wszystko gotowe, wjechać na nią nie wolno - zakaz ruchu.
Właśnie przeczytałem dlaczego: KLIK.
Były w naszym kraju takie czasy, że normalny człowiek z urzędnikiem nie potrafił się dogadać.
Tu z góry przepraszam wszystkich urzędników, którzy pełnią służbę, w odróżnieniu od tych, którzy niestety sprawują władzę.
Przez lata projektowania, jako petent nauczyłem się, że z URZĘDNIKIEM się nie dyskutuje, że ON zawsze ma rację, że trzeba zrobić tak, jak ON sobie życzy.
Jak widać z linkowanego tekstu poziom biurokratyzacji naszego państwa (w tym samorządu) doszedł już do miejsca, gdzie urzędnicy nie potrafią dogadać się między sobą. Urzędnik miejski twierdzi, że ma rację, a urzędnik z Nadzoru Budowlanego ma inne zdanie.
Szanowni Urzędnicy!
Chciałem Wam uprzejmie przypomnieć, że ta droga została wybudowana z moich podatków i do jasnej cholery, chcę nią jeździć !!!
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz