Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!»
Pierwszy raz zjadłem rybę św. Piotra w roku 2015, gdy z kibucu na Wzgórzach Golan, gdzie byłem na szkoleniu z hydrauliki, zjechaliśmy nad brzeg Jeziora Genezaret, do restauracji.
Restauracja nad Jeziorem Genezaret |
Pyszne to było.
Potem jeszcze 3 lata później równie pyszną rybkę kosztowałem w Magdalii
Pyszna rybka |
Dobrze mieć kulinarne skojarzenia z Ewangelią i ze Zmartwychwstaniem?
Pewnie, że dobrze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz