Jeśli ktoś się nie zorientował, to tak, potwierdzam: ksiądz, który w ubiegłym tygodniu był "gwiazdą" internetów, w związku z ogłoszeniami dotyczącymi kolędy, to mój Brat.
Zrzut ekranu z jednego z dziesiątek serwisów internetowych |
Nie będę go ani usprawiedliwiał, ani oceniał.
Chciałem tylko powiedzieć, że wszystkie jego porażki mnie smucą, a z wszystkich jego sukcesów jestem dumny.
Kocham Go z całego serca.
Pozdrawiam
Mnie mama roz pedziała że mom iść na plac bronić młodszego bracika bo mu chachary pysk oklupali. Ale jo nie chcioł też dostać, zresztą pedziołch mamie że on som sie jest winny bo chyba głupoty godoł i się im nie dziwia. Mama pedziała że brata trzeba bronić przed takimi co mają
OdpowiedzUsuńipi bo to mój bracik i tyła. Jo pedzioł że mu współczuja, nawet go kochom ale żech nie poszoł. Jo dopiero po latach sie pomysloł jaki jo był jednak gupi.
Andrzej, częściowo znam poczucie humoru Kazika. Uczył mnie religii w technikum i przez moją głupią część klasy, zostałem ja i kilku innych kolegów potraktowany dość surowo z oceną końcową. Przyjąłem to jako odpowiedzialność zbiorową z lekką irytacją, ale wiele jego odniesień słyszałem i mógłbym jego słowa puścić w tłumie, jak te ostatnie, medialne. Mnie akurat nawet, słysząc jego słowa, jakoś to nie poruszyło negatywnie. Jednak z racji faktu tego, że środowiska nam niesprzyjające, będą chwytać się wszystkiego, więc uważam, że Twój brat na przyszłość powinien mieć to na uwadze, a słyszałem wiele negatywnych opini wśród ludzi, którzy nie są negatywnie nastawieni do Kościoła.
OdpowiedzUsuń;)
Zgadzam się. Pozdrawiam
Usuń