poniedziałek, 29 maja 2017

Mama księdza

Pani Premier - mama księdza

Moja mama też jest mamą księdza. 


Gdy mój brat przyjmował święcenia kapłańskie i potem odprawiał pierwszą Mszę Świętą - prymicyjną, nasza mama z pewnością była bardzo przejęta, wzruszona i szczęśliwa.

Bycie mamą księdza, to coś szczególnego. Z jednej strony, gdy syn zostaje osobą duchowną jest to dla rodziców z pobożnych rodzin potwierdzenie, że dobrze dziecko wychowali, że zdołali przekazać mu wiarę. Z drugiej strony, jestem przekonany, że nasza mama codziennie modli się za syna - księdza, by jak najlepiej wypełniał swoje powołanie. (Za mnie mama też się modli, bym był dobrym mężem i ojcem jej wnuków.)

Mama księdza to najczęściej ktoś specjalny dla kapłana i nie ma większego znaczenia czy jest ona gospodynią domową, urzędniczką czy premierem rządu.

Syn - ksiądz to najczęściej ktoś wyjątkowy dla matki.



Życzę Pani Premier i wszystkim innym matkom księży, by miały powody, do bycia dumnymi ze swoich synów. Księdzu Tymoteuszowi i wszystkim księżom życzę, by byli radością swoich matek, z Matką Kościołem na czele.



Pozdrawiam




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2714) wiara (1121) podróże (950) polityka (710) Pismo Św. (699) po ślonsku (447) rodzina (416) Śląsk (412) historia (394) Kościół (365) zabytki (348) humor (300) Halemba (287) człowiek (253) książka (218) święci (210) praca (209) muzyka (204) sprawy społeczne (177) gospodarka (176) Ruda Śląska (151) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (100) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (87) sport (82) dziennikarstwo (76) film (66) wojna (61) Papież Franciszek (57) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (41) varia (37) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)