poniedziałek, 11 lipca 2016

Ogródkowe metamorfozy

W moim przydomowym ogródku była taka część wokół tarasu, która od dłuższego czasu mnie frustrowała. Nie mogłem sobie z nią poradzić.

W końcu postanowiłem wynająć fachowców. Trochę to trwało, bo dziś w Polsce mało rąk do pracy i o solidnego ogrodnika ciężko, ale w końcu się udało.

Było

Jest



Było

Jest


Było

Jest


Było

Jest


Było

Jest


Bardzo jestem zadowolony. Znów z brzydoty udało się zrobić coś pięknego.

Oby dobrze rosło (i bez chwastów).




Pozdrawiam z domu





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2549) wiara (1068) podróże (893) polityka (689) Pismo Św. (674) po ślonsku (440) rodzina (400) Śląsk (389) historia (371) Kościół (341) zabytki (312) humor (294) Halemba (260) człowiek (232) książka (203) praca (203) święci (186) muzyka (184) gospodarka (169) sprawy społeczne (169) Ruda Śląska (138) Grupa Poniedziałek (111) ogród (106) filozofia (104) Jan Paweł II (103) Covid19 (89) miłosierdzie (81) muzeum (76) środowisko (76) dziennikarstwo (73) sport (73) film (66) wojna (55) biurokracja (54) Papież Franciszek (53) Szafarz (43) dom (38) varia (36) św. Jacek (31) teatr (29) makro (7)