niedziela, 19 października 2014

Dzień po ...

Jak co roku, wczorajszy dzień (i kawał nocy) oraz dzisiejszy poranek spędziłem ze współpracownikami z firmy na naszej "Śwince" czyli wyjeździe integracyjnym.

Dobrze się czasem spotkać, pośmiać, powygłupiać, pogadać o sprawach innych niż zawodowe.

Miejsce i forma naszego wyjazdu się lekko zmienia, ale dwie zasadnicze rzeczy podtrzymują wieloletnią tradycję:

Świnka - na stole operacyjnym :)

Dzięgielówka - wódka o ziołowym posmaku

A propos wódki, mogę Wam zdradzić doskonały sposób na to, by dzień po zastać we w miarę dobrej formie.

Fragment naszego stołu

Sekret jest prosty:

Nie pić za dużo :)


Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2714) wiara (1121) podróże (950) polityka (710) Pismo Św. (699) po ślonsku (447) rodzina (416) Śląsk (412) historia (394) Kościół (365) zabytki (348) humor (300) Halemba (287) człowiek (253) książka (218) święci (210) praca (209) muzyka (204) sprawy społeczne (177) gospodarka (176) Ruda Śląska (151) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (100) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (87) sport (82) dziennikarstwo (76) film (66) wojna (61) Papież Franciszek (57) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (41) varia (37) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)