niedziela, 22 listopada 2020

Dobra Nowina dla bogatych i sytych

Czytając dzisiejszą Liturgię Słowa, zwróciłem uwagę na następujące zdanie:

«Ja sam będę pasł moje owce i Ja sam będę je układał na legowisku» – mówi Pan Bóg. «Zagubioną odszukam, zabłąkaną sprowadzę z powrotem, skaleczoną opatrzę, chorą umocnię, a tłustą i mocną będę ochraniał.

Często w Biblii szukamy słów pocieszenia, wsparcia, Bożej pomocy w naszych słabościach, różnego rodzaju biedach i niedomaganiach. Bo czujemy się jak ta owca, zagubiona, zbłąkana, skaleczona, chora.

Jest jednak też dziś druga strona medalu. Człowiek współczesny czuje się pewnie. Jest samowystarczalny. Ma zapewniony dość wygodny byt: dach nad głową w mieszkaniu z centralnym ogrzewaniem, jedzenie najwyższej jakości, samochód, ubezpieczenie, służba zdrowia, świadczenia emerytalne i inne zdobycze zachodniej cywilizacji. Tak, jesteśmy jak ta owca tłusta i mocna – o niej też mówi Pan w proroctwie Ezechiela.

Może na tym polega dzisiejszy dramat z przekazem Dobrej Nowiny w naszym bogatym świecie. Pasterze ciągle traktują swoje owce, jako te słabe i biedne – i takie oczywiście też są. Ale kto pamięta o tych dobrze wypasionych?

Pan Bóg pamięta: a tłustą i mocną będę ochraniał.

Tłusta i mocna

Dobrą Nowinę trzeba dziś głosić ludziom sukcesu, bogatym Europejczykom, w tym Polakom, którzy choć ciągle narzekają, jeszcze chwilę temu, przed pandemią, latali co roku na wczasy do ciepłych krajów. Bo Dobra Nowina jest też dla nich – dla nas. Bóg chce nas wspierać w naszym powodzeniu. On naszego różnorakiego dobra nie chce nam odebrać. Naprawdę. On cieszy się naszym szczęściem, bo wie, że tylko człowiek szczęśliwy potrafi zauważyć obok siebie: głodnego, spragnionego, przybysza, nagiego, chorego czy w więzieniu i zwyczajnie się z nim podzielić. Nawet jeśli nie wie, że tym samych obdarowuje samego Syna Człowieczego.

 

Boże, pozwól mi uwielbiać Ciebie słowami Psalmu:

Pan jest moim pasterzem, *

niczego mi nie braknie,

pozwala mi leżeć *

na zielonych pastwiskach.

Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć, *

orzeźwia moją duszę.

Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach *

przez wzgląd na swoją chwałę. 

I dzielić się z innymi swoim szczęściem.



Pozdrawiam





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2583) wiara (1082) podróże (911) polityka (693) Pismo Św. (677) po ślonsku (441) rodzina (402) Śląsk (391) historia (378) Kościół (346) zabytki (322) humor (294) Halemba (264) człowiek (239) książka (208) praca (203) święci (193) muzyka (189) gospodarka (170) sprawy społeczne (170) Ruda Śląska (139) Grupa Poniedziałek (111) ogród (107) Jan Paweł II (105) filozofia (105) Covid19 (89) muzeum (84) miłosierdzie (83) środowisko (77) sport (74) dziennikarstwo (73) film (66) wojna (56) biurokracja (54) Papież Franciszek (53) Szafarz (43) dom (39) varia (36) teatr (32) św. Jacek (31) makro (7)