Kilka lat temu, gdy jeździłem do Buczkowic na nadzory autorskie przy budowie kanalizacji, gdzieś po drodze była plantacja przepięknych surfinii. Wtedy tam je właśnie kupiłem i cieszyły nasze oko aż do jesieni.
Gdy inwestycja się skończyła, kwiatki do powieszenia na naszym domu, znajdowałem już w innych ogrodnictwach, ale nigdy nie były tak dorodne, jak te sprzed lat.
Dziś rano postanowiłem znaleźć to miejsce i w mapach google idąc od Bielska-Białej na północ skrzyżowanie po skrzyżowaniu (bo pamiętałem, że było to przy jakimś skrzyżowaniu) - znalazłem. Okazało się, że było to w Goczałkowicach-Zdroju i choć to 40 min. drogi, wybrałem się na kwieciste zakupy. Było warto!
Piękne prawda?
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz