sobota, 26 marca 2016

Być świadkiem Zmartwychwstania

Rok temu byłem w Jerozolimie i mogę potwierdzić, że grób jest pusty.

Pusty grób. Jezus Zmartwychwstał!

Jestem świadkiem zmartwychwstania. Byłem. Widziałem.

Nie, to nie jest takie proste. W zmartwychwstanie trzeba uwierzyć.


Wiara w zmartwychwstanie pociąga za sobą niebywałe konsekwencje. 
  • Jeżeli Jezus zmartwychwstał, to znaczy, że wtedy 2000 lat temu pokonał śmierć. 
  • To dalej oznacza, że ON żyje. Żyje tu i teraz. 
  • Żyje w Swoim Ciele - w Eucharystii.
  • Żyje w Kościele.
  • Żyje w drugim człowieku.
  • Żyje we mnie.



Czy jestem takim świadkiem zmartwychwstania, by potwierdzać powyższe prawdy?  


Życzę na Święta i na kolejne dni
sobie i Wam wszystkim, 
byśmy byli świadkami Zmartwychwstałego 



Pozdrawiam




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2714) wiara (1121) podróże (950) polityka (710) Pismo Św. (699) po ślonsku (447) rodzina (416) Śląsk (412) historia (394) Kościół (365) zabytki (348) humor (300) Halemba (287) człowiek (253) książka (218) święci (210) praca (209) muzyka (204) sprawy społeczne (177) gospodarka (176) Ruda Śląska (151) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (100) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (87) sport (82) dziennikarstwo (76) film (66) wojna (61) Papież Franciszek (57) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (41) varia (37) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)