czwartek, 11 lutego 2016

Wielkanoc w Poście

Po prostu przytoczę fragment z książki:



Mamy pięćdziesiąt dni wielkanocnych i zobaczcie, że my zupełnie nie wiemy, jak się w te dni zachować. Przez czterdzieści dni postu wiemy... Są gorzkie żale, droga krzyżowa... Post ma swoje nabożeństwa i wiemy, jak go przeżywać. A potem przychodzi pięćdziesiąt dni Wielkanocy i co tu robić? Nasze chrześcijaństwo jest od początku do końca skoncentrowane na krzyżu. Oczywiście nie chodzi o to, żeby tak nie było, ale o to, że najważniejszą prawdą wiary jest to, że Chrystus zmartwychwstał. Bo w to, że umarł na krzyżu, na dobrą sprawę nie trzeba wierzyć, żeby to przyjąć. To jest fakt historyczny. (...) My głosimy wiarę w to, że On zmartwychwstał. Krzyczmy głośno: "Chrystus zmartwychwstał", a to znaczy coś zupełnie innego niż to, że został zabity. Bo został zabity 2000 lat temu i od tej pory już nie umiera. Chrystus od tej pory żyje. Zabity został kiedyś, a to, że zmartwychwstał, znaczy, że żyje dzisiaj. Jest żywy, nie należy do przeszłości. Jest tu i teraz i to znaczy, że żyje we mnie. To, że Chrystus zmartwychwstał, jest prawdą, która dotyczy mnie osobiście. Chrystus żyje we mnie. Chrystus żyje w Kościele.

Życzę sobie i Wam, byśmy w rozpoczynającym się Wielkim Poście nawrócili się, czyli zmienili myślenie na takie, jakie nam proponuje w powyższym tekście bp Grzegorz Ryś.


Pozdrawiam


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2714) wiara (1121) podróże (950) polityka (710) Pismo Św. (699) po ślonsku (447) rodzina (416) Śląsk (412) historia (394) Kościół (365) zabytki (348) humor (300) Halemba (287) człowiek (253) książka (218) święci (210) praca (209) muzyka (204) sprawy społeczne (177) gospodarka (176) Ruda Śląska (151) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (100) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (87) sport (82) dziennikarstwo (76) film (66) wojna (61) Papież Franciszek (57) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (41) varia (37) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)