Pamiętacie, jak Prezydent Komorowski był w Japonii?
Wszyscy pamiętają. Rzekomo stawał tam na krześle w parlamencie, by zrobić sobie zdjęcie. Wchodził, nie wchodził - mało ważne. Co tam załatwiał - ktoś dziś pamięta? Pewnie nikt.
Dla odmiany Prezydent Duda był wczoraj w Chinach. Po co? Pewnie też nikt nie wie. Gdy wróciłem z pracy w wiadomościach serwisów onet, interia i wp nie było wzmianki o tej wizycie. Gdyby tak miał dziurę w spodniach, pobrudził się sosem słodko-kwaśnym, stłukł starożytną porcelanę, od razu były news. Nie mógł ktoś z doradców mu jakiegoś numeru podpowiedzieć?
Dla odmiany Prezydent Duda był wczoraj w Chinach. Po co? Pewnie też nikt nie wie. Gdy wróciłem z pracy w wiadomościach serwisów onet, interia i wp nie było wzmianki o tej wizycie. Gdyby tak miał dziurę w spodniach, pobrudził się sosem słodko-kwaśnym, stłukł starożytną porcelanę, od razu były news. Nie mógł ktoś z doradców mu jakiegoś numeru podpowiedzieć?
Wbrew pozorom powyższy tekst nie jest o tym, który Prezydent jest lepszy lub gorszy. Tekst jest o żenującym poziomie współczesnego dziennikarstwa.
Pozdrawiam
P.S. Zdjęcia Prezydenta Dudy póki co nie posiadam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz