wtorek, 10 listopada 2015

Jadę na Maltę

Jeśli nikt nie chce pojechać, to ja mogę się wybrać na Maltę.

Mam nawet odpowiedni strój.



Bluzka jest oryginalna przywieziona z Malty przez dzieci kuzynów, które trochę czasu na tej pięknej wyspie spędziły.


Wstydu nie zrobię. Zachować się potrafię. Będę Rzeczpospolitą godnie reprezentował.


Stosowne pełnomocnictwa proszę mi przesłać e-mailem.




Pozdrawiam

P.S. Nie wezmę gaży. Państwo niech mi tylko opłaci przelot i zakwaterowanie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2714) wiara (1121) podróże (950) polityka (710) Pismo Św. (699) po ślonsku (447) rodzina (416) Śląsk (412) historia (394) Kościół (365) zabytki (348) humor (300) Halemba (287) człowiek (253) książka (218) święci (210) praca (209) muzyka (204) sprawy społeczne (177) gospodarka (176) Ruda Śląska (151) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (100) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (87) sport (82) dziennikarstwo (76) film (66) wojna (61) Papież Franciszek (57) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (41) varia (37) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)