czwartek, 20 marca 2014

Nowe życie

Już pewnie kiedyś o tym wspominałem, ale mam tak co roku od czasu, gdy przy domu znajduje się kawałek ogródka. Dawniej tego właściwie nie zauważałem.

Nie umiem się nie zachwycić tym, że z kawałka, wydawało się całą zimę, martwego patyka, wyrasta nagle nowe życie.


Jeszcze nie ma właściwie w ogrodzie kwiatów (jakiś tam jeden biedny krokus się pojawił). 

A mnie w tym momencie wiosny najbardziej fascynują pojawiające się na krzewach i drzewach pierwsze pąki, z których wyłonią się za chwilę świeżozielone liście.

Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2571) wiara (1078) podróże (904) polityka (691) Pismo Św. (675) po ślonsku (440) rodzina (401) Śląsk (389) historia (375) Kościół (345) zabytki (319) humor (294) Halemba (263) człowiek (236) książka (205) praca (203) święci (191) muzyka (187) sprawy społeczne (170) gospodarka (169) Ruda Śląska (139) Grupa Poniedziałek (111) ogród (106) filozofia (105) Jan Paweł II (103) Covid19 (89) miłosierdzie (83) muzeum (81) środowisko (76) dziennikarstwo (73) sport (73) film (66) wojna (56) biurokracja (54) Papież Franciszek (53) Szafarz (43) dom (39) varia (36) teatr (31) św. Jacek (31) makro (7)