czwartek, 9 lutego 2012

Śmiech W Drodze

Byłem dzisiaj w empik'u i przechodząc między półkami zauważyłem miesięcznik "W Drodze" z hasłem na okładce "Z Kościołem nie ma żartów" i nazwiskiem jednego z moich ulubionych satyryków Arturem Andrusem. No to kupiłem:


Dlaczego kupiłem ? Bo i lubię się śmiać, i kocham Kościół. No i byłem ciekaw, co w katolickim i dominikańskim czasopiśmie piszą o żartach w kontekście wiary.

Wywiad z Arturem Andrusem bardzo ciekawy. Lubię jego podejście do żartu i kabaretu. Mówi między innymi tak: "Przyjąłem zasadę, że nie żartuję w sposób, który mógłby kogoś skrzywdzić". I w innym miejscu o satyrze politycznej: "Nawet najgorszy polityk, który według mnie plecie bzdury, ma rodzinę, żonę, dzieci, które go kochają. I to dla mnie osobiście jest powód, żebym go nie szargał". 
Przechodząc do meritum, czyli żartowania w kontekście religii, Andrus mówi tak: "(...) żart który mnie ostatnio rozbawił, z figurą Chrystusa ze Świebodzina w tle. Brzmi tak: <<Kiedy w Świebodzinie wybudowano Tesco ? Na pięć lat przed Chrystusem>>. Niejeden się oburzy, nie analizując tego, że to nie jest dowcip o Chrystusie ani nic obrazoburczego, tylko raczej o tym, jakie my mamy podejście do takich symboli".

Myślę, że ma Pan Artur rację. A swoją drogą świetny żart. :)

W kolejnym artykule Maciej Müller pisze: "Śmiech do zbawienia nie jest koniecznie potrzebny, ale smutek wpycha wprost w objęcia grzechu". Moim zdaniem, coś w tym jest. Tak więc, abyśmy nie wpadli w ponury nastrój proponuję przypomnianą przez Pana Müllera modlitwę św. Tomasza Morusa o ... dobry humor:

Panie, daj mi dobre trawienie i także coś do przetrawienia.
Daj mi zdrowie ciała i pogodę ducha, bym mógł je zachować.
Panie, daj mi prosty umysł, bym umiał gromadzić skarby za wszystkiego co dobre,
i abym się nie przerażał na widok zła,
ale raczej bym potrafił wszystko dobrze zrozumieć.

Daj mi takiego ducha, który by nie znal znużenia, szemrania, wzdychania, skargi,
i nie pozwól bym się zbytnio zadręczał ta rzeczą tak zawadzającą,
która się nazywa moim "ja".

Panie, daj mi poczucie humoru. Udziel mi łaski rozumienia żartów,
abym potrafił odkryć w życiu odrobinę radości
i mógł sprawiać radość innym.

I tego też życzę Szanownym Czytelnikom (i sobie) !

Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2554) wiara (1071) podróże (894) polityka (690) Pismo Św. (675) po ślonsku (440) rodzina (400) Śląsk (389) historia (371) Kościół (343) zabytki (313) humor (294) Halemba (261) człowiek (233) książka (203) praca (203) święci (187) muzyka (184) gospodarka (169) sprawy społeczne (169) Ruda Śląska (138) Grupa Poniedziałek (111) ogród (106) filozofia (104) Jan Paweł II (103) Covid19 (89) miłosierdzie (82) muzeum (76) środowisko (76) dziennikarstwo (73) sport (73) film (66) wojna (55) biurokracja (54) Papież Franciszek (53) Szafarz (43) dom (38) varia (36) św. Jacek (31) teatr (29) makro (7)