wtorek, 11 października 2022

Zakynthos - zachwyca

Wycieczkę po wyspie Zakynthos rozpoczęliśmy od zatrzymania się nad plażą Xigia.

Nad plażą Xigia

Z gór wypływają tam wody siarczkowe, podobno mające zdolność odmładzania człowieka. Oczywiście zszedłem na dół, ale w razie czego do wody nie wchodziłem. Po co znów być smarkaczem?

Na statek weszliśmy w miasteczku Agios Nikolaos i wypłynęliśmy w kierunku północnym.

Dziś Morze Jońskie bardzo spokojne

Mijaliśmy majestatyczne klify, by gdzieś pomiędzy nimi znaleźć Zatokę Wraku. 

Dostęp do plaży tylko od morza

Całość robi niesamowite wrażenie. 

Wrak na plaży

Dobiliśmy do plaży. Drabinką zeszliśmy prosto do wody i była przerwa na kąpiel w tejże zapierającej dech w piersi scenerii.

Plaża w Zatoce Wraku

Ale mieliśmy frajdę.

Po prostu radość

Czas szybko płynie, a my chcąc płynąć z powrotem, musimy znów wejść na statek.

Ela już się zaokrętowała

W drodze powrotnej zatrzymujemy się przy Błękitnych Grotach.

Błękitne Groty

Wszystkie odcienie błękitu, lazuru, niebieskiego, modrego i ultramaryny umówiły się na ferię barw. A towarzyszyły im rybki. 

Szaleństwo kolorów

Po lunchu w porcie, pojechaliśmy jeszcze raz nad Zatokę Wraku. Z góry jest dużo wyżej niż z dołu.

Zatoka Wraku z góry klifu - zawrót głowy


No, to jedziemy dalej. Po drodze zatrzymujemy się przy klasztorze w Anafonitrii - najstarszym na wyspie. Pamięta on jeszcze św. Dionizosa, patrona Zakynthos. Niestety po trzęsieniu ziemi z 1953 roku nie odzyskał już dawnej świetności.

Klasztor w Anafonitrii


Mam w domu od 3 lat drzewko oliwne. Bardzo je lubię.
Tu mogliśmy podziwiać jedno z najstarszych na świecie. Ile ma lat? Różnie mówią: 1500, może 1800, a może i więcej. Niesamowite jest to, że ono dalej owocuje.

To się nazywa Drzewo Oliwne


Mieliśmy też okazję zaopatrzyć się w miejscowe wina. Bo cała Grecja produkuje wyśmienite trunki. Na Zakynthos najlepsze są Verdea i Euphoria.

Jesień - już po winobraniu

Za to zbiory oliwek właśnie się będą zaczynać. Odwiedziliśmy lokalną tłocznię, by i w ten szlachetny produkt się zaopatrzyć.

Rodzinna tłocznia oliwy Vouno


To był dzień pełen smaku, kolorytu i niezapomnianych wrażeń.

Zakynthos potrafi zachwycić.





Pozdrawiamy






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2582) wiara (1082) podróże (911) polityka (692) Pismo Św. (677) po ślonsku (441) rodzina (402) Śląsk (391) historia (377) Kościół (346) zabytki (322) humor (294) Halemba (264) człowiek (239) książka (208) praca (203) święci (193) muzyka (189) sprawy społeczne (170) gospodarka (169) Ruda Śląska (139) Grupa Poniedziałek (111) ogród (107) Jan Paweł II (105) filozofia (105) Covid19 (89) muzeum (84) miłosierdzie (83) środowisko (77) sport (74) dziennikarstwo (73) film (66) wojna (56) biurokracja (54) Papież Franciszek (53) Szafarz (43) dom (39) varia (36) teatr (32) św. Jacek (31) makro (7)