To, co dzieje się na polskim niebie, jest typowym obrazem polskiego piekła.
Wielkie plany. Będziemy budować Centralny Port Komunikacyjny. Polska stanie się niemal najważniejszym punktem lotniczym na mapie świata, a przynajmniej Europy. Cały kraj w max. 2h dojedzie super szybkim pociągiem do... Baranowa, by stąd polecieć do Dubaju, Nowego Jorku czy Kapsztadu.
Tymczasem doprowadzamy do paraliżu nieba, bo rządzący nie potrafią dogadać się z kontrolerami lotów. Nie chce mi się wierzyć, że od 1 maja Okęcie i Modlin będą otwarte od od 9:30 do 17:00. Jak ktoś słusznie zauważył "krócej niż Biedronka na moim osiedlu". Coś nieprawdopodobnego.
Mam nadzieję, że lotniska w Katowicach powyższe nie dotyczy i będzie działało bez zakłóceń, choćby naszego nieba mieli pilnować Czesi.
Welcome to Katowice Airport |
Na domiar złego, gdzieś wyczytałem wypowiedź polityka partii rządzącej, który stwierdził, że kontrolerzy lotu to zawsze byli ruscy agenci i teraz wykonują polecenia GRU. No, pogratulować spojrzenia! Chciałem tylko Panu przypomnieć, że od ponad 30 lat Polska jest niepodległym krajem i dawno powinna sobie z ewentualnym problemem poradzić. A jak ma Pan wątpliwości, to do kogo ma pretensje w kraju, gdzie jego formacja rządzi od 6 lat (nie licząc wcześniejszych okresów). Idiota!
Niestety polskie piekło daje o sobie znać. Polskie piekło na niebie.
Pozdrawiam
Trzeba szybko szkolić nowe kadry, aby była konkurencja i aby nie dopuszczono do takiej sytuacji, zwłaszcza w momencie kiedy polskie niebo jest drogą do zasilania Ukrainy w niezbędny sprzęt do zwalczania rosyjskiego okupanta.
OdpowiedzUsuń