wtorek, 11 maja 2021

Patodeweloperka

W moim sąsiedztwie powstają, jak grzyby po deszczu, nowe domy - głównie szeregowce. 

Zawsze mnie to cieszy, gdy się coś buduje, ludzie mają nowe mieszkania, koniunktura się nakręca, kraj się rozwija.

Warto jednak zadbać o otoczenie i o to minimum piękna wokół nas, które przynajmniej mnie, jest do życia niezbędnie potrzebne.

Niestety nie wszyscy przywiązują do tego wagę. Nowe domy w pobliżu nie są ogrodzone - to nawet lepiej, jest parking - trzeba gdzieś parkować, mało zieleni - bo mało miejsca. I kompletny brak zwyczajnego śmietnika.

ul. Jaronia

Powyższe zdjęcie nie zostało zrobione w dniu wywożenia odpadów. Tak w tym miejscu wygląda codziennie.

Nie wiem, jak innym, ale mnie to przeszkadza. A samym mieszkańcom tych domów?



Pozdrawiam



 




2 komentarze:

  1. Kochani, czy przypadkiem nie jest tak, jak dbasz tak masz?��
    Czy taki domek należy do jednego właściciela, czy do 2-4 właścicieli? Widzę jakieś "przerwy" pomiędzy domami. Co znajduje się tam?

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochani, czy przypadkiem nie jest tak, jak dbasz tak masz?��
    Czy taki domek należy do jednego właściciela, czy do 2-4 właścicieli? Widzę jakieś "przerwy" pomiędzy domami. Co znajduje się tam?

    OdpowiedzUsuń

Etykiety

zdjęcia (2715) wiara (1122) podróże (950) polityka (710) Pismo Św. (700) po ślonsku (447) rodzina (416) Śląsk (412) historia (394) Kościół (365) zabytki (348) humor (300) Halemba (287) człowiek (253) książka (218) święci (210) praca (209) muzyka (204) sprawy społeczne (177) gospodarka (176) Ruda Śląska (151) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (100) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (87) sport (82) dziennikarstwo (76) film (66) wojna (61) Papież Franciszek (57) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (41) varia (37) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)