Przeczytałem, a właściwie przeczytano mi w formie audiobooka, pierwszą powieść Andrzeja Sapkowskiego i wcale nie był to Wiedźmin.
Narrenturm |
Sięgnąłem po Narrenturm.
Muszę powiedzieć, że poza małymi fragmentami, książka bardzo mi się podobała. Szybka akcja, ciekawie zbudowane postacie, osadzone w historycznych realiach, a wszystko podane w lekko pikantnym sosie. Na dodatek rzecz dzieje się na Ziemiach Śląskich i co dla mnie oczywiste, ale dla polskiego czytelnika niekoniecznie, w czasach, gdy już od dawna nie należały one do Królestwa Polskiego i wiele setek lat do Polski jeszcze należeć nie będą.
Lektura to była raczej lekka, wakacyjna, rozrywkowa, ale zawsze można przy okazji poszerzyć swoje horyzonty i o wiedzę historyczną czy polityczną z czasów wojen husyckich, i o geografię Śląska. A jak ktoś bardzo ciekawy, to i w magii trochę się podszkoli - to oczywiście żart.
Tak czy inaczej, mnie się podobało.
Pozdrawiam
Polecam wszystkie książki z tego cyklu
OdpowiedzUsuń