niedziela, 27 września 2020

Byłem przybyszem

W kontekście dzisiejszej Ewangelii, jestem przekonany, że migranci i uchodźcy (niezależnie od wyznawanej wiary) będą przede mną (który zawsze miałem swój dach nad głową) wchodzili do królestwa niebieskiego.

Nie mam o to pretensji. Cieszę się.


Gdzieś w Europie

Chciałbym żebyśmy my w Polsce mieli odwagę i konieczność usłyszenia słów Pana Jezusa:

"Byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie"


Żebym i ja nie był nieczuły na cierpienie tych, którzy nie mają swojego miejsca na ziemi. Obym dzięki Bożemu miłosierdziu, nie szkodzi, że za nimi, mógł znaleźć się kiedyś w Ojczyźnie Niebieskiej.



Pozdrawiam




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2715) wiara (1122) podróże (950) polityka (710) Pismo Św. (700) po ślonsku (447) rodzina (416) Śląsk (412) historia (394) Kościół (365) zabytki (348) humor (300) Halemba (287) człowiek (253) książka (218) święci (210) praca (209) muzyka (204) sprawy społeczne (177) gospodarka (176) Ruda Śląska (151) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (100) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (87) sport (82) dziennikarstwo (76) film (66) wojna (61) Papież Franciszek (57) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (41) varia (37) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)