środa, 15 stycznia 2020

Kto spotkał potwora Gendera?

Czytam znowu, jak niemal codziennie, kolejną informację na temat potwora Gendera:



Ja nie wiem. Ja się nie znam. Może jestem naiwny. Nie potrafię zauważyć zagrożeń, które nas zewsząd otaczają i za chwilę nas wszystkich zniszczą.


Choć z drugiej strony spotykam się codziennie z ludźmi, którzy mają swoje rodziny, wychowują dzieci, mają swoje kłopoty, zmartwienia. I nigdy nie słyszałem, by komuś z nich zagrażało jakieś gender. Poprzez swoją żonę - nauczycielkę mam też kontakt ze środowiskiem szkolnym. I tu też nigdy nie spotkałem się, by w klasach ktoś chciał tłumaczyć dziewczynkom, że być może są chłopcami lub na odwrót.

Bywam też od czasu do czasu za granicą. Na tym okropnym, zgniłym Zachodzie też rozmawiałem z różnymi ludźmi, którzy - co ciekawe - tak jak my w Polsce, chcą żyć w spokoju, chcą być szczęśliwymi małżonkami, mieć dzieci, też martwią się ich wychowaniem i przyszłością. 

Tak, raz mi się zdarzyło, że w wypisywanej ankiecie było miejsce na podanie płci: męska, żeńska i trzecia możliwość. W swojej lekkomyślności machnąłem na to ręką i pomyślałem, że to dla tych, co w ankiecie nie widzą powodu, by podawać swoją płeć.



Odnoszę takie wrażenie, że gdyby nie Radio Maryja i kilku Biskupów już dawno zapomnielibyśmy o takim zjawisku, jak gender. Oczywiście mam świadomość, że jest tu budowana ideologia, która godzi w najbardziej podstawowe cechy człowieka. Ale właśnie dlatego, że zjawisko jest tak marginalne i tak obce ludzkiej naturze, że gdyby nie codzienne karmienie troli, dawno byśmy już o nim zapomnieli. Czy się mylę?


A może ktoś z czytelników spotkał potwora Gender? Proszę o przykłady. Ale o przykłady z życia. Z życia naszych rodzin, szkół, przedszkoli, itp. 

"Fakty" medialne mnie nie interesują.




Pozdrawiam











1 komentarz:

  1. Spełnia się na nich to, co mówi proroctwo Izajasza: "Słuchem słuchać będziecie, a nie pojmiecie; i patrząc patrzeć będziecie, a nie zobaczycie. Roztyło się bowiem serce tego ludu, z oporem słuchali uszami, a oczy swe przymknęli, by przypadkiem nie zobaczyć oczami, a uszami nie usłyszeć, a sercem nie pojąć i nie nawrócić się, a uzdrowiłbym ich".

    OdpowiedzUsuń

Etykiety

zdjęcia (2715) wiara (1122) podróże (950) polityka (710) Pismo Św. (700) po ślonsku (447) rodzina (416) Śląsk (412) historia (394) Kościół (365) zabytki (348) humor (300) Halemba (287) człowiek (253) książka (218) święci (210) praca (209) muzyka (204) sprawy społeczne (177) gospodarka (176) Ruda Śląska (151) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (100) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (87) sport (82) dziennikarstwo (76) film (66) wojna (61) Papież Franciszek (57) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (41) varia (37) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)