czwartek, 30 stycznia 2020

27 lat po ślubie

Dziś mamy okrągłą 27. rocznicę ślubu.

I jak to w naszym małżeństwie bywa, raz jesteśmy razem, raz osobno. Piszę te słowa, będąc służbowo w Inowrocławiu. Czyli znów jesteśmy osobno.

Raptem 3 dni temu modliłem się za moją kochaną żonę i za siebie w Kanie Galilejskiej. W Ziemi Świętej też byłem sam.

Kana Galilejska

Jestem jednak o tym przekonany, że nawet jeśli dzielą nas setki czy nawet tysiące kilometrów, to moja żona i ja jesteśmy ciągle razem.

Może dlatego, że się kochamy?




Pozdrowienia z Inowrocławia







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2586) wiara (1083) podróże (914) polityka (693) Pismo Św. (677) po ślonsku (442) rodzina (402) Śląsk (394) historia (380) Kościół (346) zabytki (325) humor (294) Halemba (264) człowiek (239) książka (209) praca (203) święci (193) muzyka (189) gospodarka (170) sprawy społeczne (170) Ruda Śląska (139) Grupa Poniedziałek (111) ogród (107) Jan Paweł II (105) filozofia (105) Covid19 (89) muzeum (85) miłosierdzie (83) środowisko (77) sport (74) dziennikarstwo (73) film (66) wojna (56) biurokracja (54) Papież Franciszek (53) Szafarz (43) dom (39) varia (36) teatr (32) św. Jacek (31) makro (7)