czwartek, 2 stycznia 2020

Wiza od lekarza

Po moich katastrofalnych ostatnich dniach starego roku, gdy wystraszyłem się nie na żarty, wybrałem się dziś do lekarza-specjalisty (prywatna służba zdrowia działa bez zarzutów).

Przychodnia lekarska

Gdy zdałem później relację moje żonie, całość podsumowała tak, trafiając w samo sedno:

Lekarz dał ci:
  • skierowanie na badania
  • tabletki
  • wizę do Izraela*


Z tego co widzę, to ostatnie podziałało na mnie najlepiej.




Pozdrawiam


* znaczy mogę lecieć :)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2586) wiara (1083) podróże (914) polityka (693) Pismo Św. (677) po ślonsku (442) rodzina (402) Śląsk (394) historia (380) Kościół (346) zabytki (325) humor (294) Halemba (264) człowiek (239) książka (209) praca (203) święci (193) muzyka (189) gospodarka (170) sprawy społeczne (170) Ruda Śląska (139) Grupa Poniedziałek (111) ogród (107) Jan Paweł II (105) filozofia (105) Covid19 (89) muzeum (85) miłosierdzie (83) środowisko (77) sport (74) dziennikarstwo (73) film (66) wojna (56) biurokracja (54) Papież Franciszek (53) Szafarz (43) dom (39) varia (36) teatr (32) św. Jacek (31) makro (7)