Czy z okazji odsłonięcia w Warszawie pomnika Wojciecha Korfantego Najjaśniejszej Rzeczpospolitej spadłaby korona z głowy, gdyby w Jej imieniu Pan Prezydent przeprosił:
- Korfantego za okrucieństwa zakończone tragiczną śmiercią, których wobec niego dopuścił się Marszałek Piłsudski
- Ślązaków za traktowanie ich do dziś jako obywateli drugiej kategorii
- Śląsk za rabunkową gospodarkę, jakby był polską kolonią
Popiersie z warszawskiej katedry (zdjęcia nowego pomnika nie mam) |
Nie o takiej Polsce, jaka była i jest w rzeczywistości, marzył Korfanty.
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz