sobota, 15 września 2018

Biegiem do Filharmonii

Zorientowałem się wczoraj, że w Filharmonii Śląskiej będzie miała miejsce inauguracja sezonu Śląskiej Orkiestry Kameralnej oraz Chóru Filharmonii Śląskiej.

Dawno nie byłem na jakimś koncercie i już trochę tęskniłem.

Niestety w wersji internetowej bilety nie były już dostępne. Zadzwoniłem do kasy - nikt nie odebrał ani telefonu stacjonarnego, ani komórkowego. No trudno.

Przed 16.00 przyszedł sms: "użytkownik numeru jest już dostępny". Zadzwoniłem i okazało się, że mogę jeszcze zarezerwować bilet na dzisiejszy koncert o 19.00. Trzeba go wykupić w kasie pół godziny przed koncertem.

Do Katowic mam z domu jakieś 20 minut. Wyszedłem więc tuż po 18.00. Na światłach przy wjeździe na autostradę stałem pierwszy w kolejce. Niestety nawet stamtąd nie widać, że na A4 mamy korek. Dopiero, gdy skręciłem, zorientowałem się, co się święci, ale w tym momencie nic się już nie da zrobić. No to chyba koncert przepadł.

Walka z czasem: jednak jedziemy, szkoda, że z prędkością 14 km/h, więc prosty rachunek wskazuje, że będę w Katowicach za godzinę, a już jest 20 po szóstej. Małe szanse. A może jednak się uda? Włączam nawigację. Pokazuje, że korek kończy się za jakieś 2 czy 3 km. Powinienem być na miejscu o 19.38. Ale jeszcze trzeba zaparkować i dojść. Faktycznie jeszcze przed zwężeniem - wypadek. Jadę więc dalej. W samych Katowicach na płynną podróż też nie ma co liczyć: światła, zwolnienia. Może znajdę jakieś wolne miejsce do parkowania w okolicach wiaduktu na Mikołowskiej? Nie ma. Wjeżdżam pod Galerię Katowicką - kilka aut do bramki, miejsc na poziomie -2 brak, zjeżdżam na -3, szukam zielonej lampki sygnalizującej wolne miejsce, w końcu znajduję - a czas leci. Wyskakuję z auta, winda i prawie biegiem przemierzam ul. 3 Maja.

O 18.55 wbiegam do Filharmonii i słyszę pierwszy (chyba) gong. Podchodzę do kasy:
- Bilet na nazwisko Cichoń mogę jeszcze dostać? Straszny korek był na autostradzie.
- Mogę - odpowiada Kasjer

Zdążyłem jeszcze oddać mokry parasol w szatni i wszedłem na salę koncertową: rząd 3 miejsce 2. Usiadłem.

Zdjęcie z mojego archiwum

Jak się cieszę, że mogłem tam być. Wspaniały koncert.

Kwartet smyczkowy cis-moll Beethovena zaaranżowany na orkiestrę smyczkową. Trochę dziwny, bo aż siedmioczęściowy utwór. Poszczególne części dość różnorodne, ale przez to bardzo ciekawe. Niektóre fragmenty - miałem takie wrażenie - dość nowoczesne, oryginalne, jakby nie klasyka, jakim jest niewątpliwie Beethoven.

Po trudnym tygodniu pracy, po gonitwie ostatniej godziny, z każdą nutą, z każdym dźwiękiem odzyskiwałem spokój i równowagę. Zanurzałem się w pięknie muzyki. 

Po przewie, na scenę wkroczyli nie tylko muzycy orkiestry rozszerzonej o obój i trąbkę, ale również chór. Za kontuarem zasiadł dodatkowo Organista, a obok Dyrygenta zajęły miejsce dwie solistki: Sopran i Alt. Po chwili rozpoczęła się prawdziwa uczta dla ducha (dla ucha też, ale przede wszystkim dla ducha). Muzycy zaprezentowali Glorię Vivaldiego.

Majestatyczny początek: "Gloria in excelsis Deo" zaśpiewał cały, liczny chór. Niesamowita była część trzecia: "Laudamus Te", w której w duecie obie solistki dały niezły pokaz swoich umiejętności w interpretacji genialnego zamysłu kompozytora. Świetnie też brzmiały części utworu, gdy Panie śpiewały przy wtórującym im oboju lub wiolonczeli. Organy, wspaniały chór, solistki i orkiestra, wszyscy pod batutą Roberta Kabary sprawili mi wczoraj wieczorem ogromną przyjemność obcowania z pięknem. Do ostatniego dźwięku słuchałem z wielką radością, chwaląc Boga na wysokościach.


Jak dobrze, że zdążyłem.



Pozdrawiam




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2577) wiara (1080) podróże (910) polityka (691) Pismo Św. (676) po ślonsku (440) rodzina (401) Śląsk (389) historia (376) Kościół (345) zabytki (322) humor (294) Halemba (263) człowiek (238) książka (208) praca (203) święci (192) muzyka (188) sprawy społeczne (170) gospodarka (169) Ruda Śląska (139) Grupa Poniedziałek (111) ogród (106) filozofia (105) Jan Paweł II (103) Covid19 (89) muzeum (84) miłosierdzie (83) środowisko (77) dziennikarstwo (73) sport (73) film (66) wojna (56) biurokracja (54) Papież Franciszek (53) Szafarz (43) dom (39) varia (36) teatr (32) św. Jacek (31) makro (7)