No i zaczęło padać. To dobrze, bo deszcz jest potrzebny.
Gdy jeszcze było pogodnie jeździłem na rowerze. Jednak powoli lato się kończy i coraz wcześniejsze są zachody słońca.
W czwartek końcówka dnia zastała mnie gdzieś pomiędzy Halembą a Borową Wsią.
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz