Dziwne jest natomiast to, że zaraz za oknem w dalszym ciągu kwitnie róża.
Poranny widok z domowego okna |
Zanim poszliśmy do kościoła, zrobiłem im jeszcze zdjęcie już z ogródka.
Napadało w styczniu śniegu - nic dziwnego |
Kwitnąca róża w styczniowym śniegu - nieco zaskakująca |
A w kościele na Halembie II sensacja - na poprzedniej Mszy Św. o godz. 8.00 wtargnął do środka dzik i narobił sporego zamieszania: okrążył ołtarz przeganiając ministrantów, zawitał do Betlyjki, narozrabiał za konfesjonałami i jakimś cudem udało się go wygonić na zewnątrz blokując mu drogę przestawianymi w pośpiechu ławkami. Tego jeszcze nie było!
Dziki na Halembie |
Się dzieje!
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz